Il Messaggero donosi dzisiaj, że Ciro Immobile, Marco Parolo i Senad Lulic byli bardzo niezadowoleni z nikłego zaangażowania w mecz Luisa Alberto i powiedzieli mu to w przerwie sobotniego starcia z Romą.
Dziennik dodaje, że Simone Inzaghi stanął po stronie klubowych senatorów, zmieniając zresztą Hiszpana na samym początku drugiej odsłony gry. Póki co większe dzienniki nie potwierdziły tych rewelacji, być może jutro się do tego odniosą.