Bobby Adekanye zebrał dzisiaj bardzo pochlebne recenzje za swój występ z Cremonese, a po meczu był bardzo zadowolony z kolejnej okazji do gry od Simone Inzaghiego.
- Powinienem chwilę później wystartować w akcji, po której moja bramka została anulowana z powodu spalonego. Jony zagrał doskonałe spotkanie i gwarantował wspaniałe podania. Nadal czekam więc na pierwszą bramkę dla Lazio, ale to tylko motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy.
- Kiedy dowiedziałem się, że dzisiaj wychodzę w pierwszym składzie razem z Immobile, byłem bardzo szczęśliwy. Ciro jest legendą i marzeniem jest gra wspólnie z nim. Teraz w Pucharze zagramy z Napoli i wiemy, że stać nas na wspaniały występ i awans do następnej rundy.
- To dla mnie zaszczyt być częścią tej grupy, ponieważ z meczu na mecz piszemy historię. Czuję się tutaj jak w domu, a koledzy pomagali mi zarówno w dobrych jak gorszych dniach - powiedział napastnika dla Lazio Style Chanel.